Jezioro Wigry, ryby wędkarstwo

 
    Dzięki uprzejmości gospodarzy mam okazję napisać kilka słów o wędkowaniu na jeziorze Wigry. Tylko kilka, bo jest to temat rzeka. Jako zapalony wędkarz szukałem miejsc, które zadowoliłyby mnie nie tylko pod względem łowiska, ale także pozwalały na kontakt z dziewiczą przyrodą. I tak dotarłem, zachęcony przez kolegę, nad Wigry, nad jezioro o krętej linii brzegowej, urozmaicone wyspami, zatokami, głębinami, podwodnymi górkami i przybrzeżnymi obszarami płycizn. Od szeregu lat, każdy urlop i wolną chwilę spędzam w Gospodarstwie Agroturystycznym państwa Majewskich. Zdrowe powietrze, czysta woda, bezpośredni dostęp do jeziora, pomosty i łodzie wędkarskie – cóż więcej trzeba?
    Wigierski Park Narodowy – WPN, powstał 15 lat temu. Pozwoliło to uratować jezioro przed rabunkową gospodarką, z jaką spotykamy się wędkując na większości udostępnionych do tego sportu akwenach. Wigry słyną ze swoich ryb, w szczególności z występowania w nich sielawy i siei, a także pięknego lina. Ale dla wędkarza Wigry to przede wszystkim świat „ryby białej”, jest to kraina leszcza i płoci, oraz od kilku lat pięknego okonia. Przeciętna wielkość poławianych ryb na wędkę to: płoć - 22cm, leszcz - waga 0,7kg oraz okoń - 20cm. Podałem tu wymiary i wagę ryb, które najczęściej znajdą się w naszej siatce, ale ryby większe nie są tu wcale rzadkością. Co raz częściej i szczupak bywa trofeum. WPN od początku swego powstania zarybia tym gatunkiem wody jeziora. Od 6 lat można go już poławiać. Parę lat temu, obowiązywał tu zakaz połowu tej ryby. Również sum i troć jeziorowa podlegają programowi restytucji przez WPN (regularne zarybienia).
    Woda jest bardzo rybna i wrócenie z połowów o tzw. „kiju” jest sporadyczne. Sytuacje takie na ogół zdarzają się
w okresie silnych upałów i tzw. flaucie na wodzie. Jedynym ratunkiem jest wtedy łowienie wczesnym rankiem lub wieczorem.
 
okonki i szczupak złapane na spinning lipiec 2006 Dobór przynęt dowolny. Słodka
kukurydza w puszcze (zwykła
spożywcza), gotowany pęczak,
ciasta oraz białe i czerwone
robaki. Osobiście na "białą rybę"
nie używam gotowych przynęt wędkarskich, preferuję ciasto
własnej roboty, na które łapię
z powodzeniem leszcze o wadze
do 1,5kg. Dobrą przynętą jest
też gotowany pęczak z odrobiną zapachu do ciasta, a wzbogacony na haczyku kilkoma białymi 
robakami, sprawdza się na
Wigrach jako przynęta na leszcza.

    Wędkuję z łodzi w pasie trzcin od 2 do 30m w kierunku wody na głębokości od 3 do 10m. Używam długich spławików przelotowych
o masie ciężarka od 3 do 6gr.
    Do połowu stosuję lekkie wysokowęglowe wędki o długości około 4.4m, daje mi to komfort przy zacięciu i prowadzeniu ryby na holu, ale jest to już sprawa indywidualnych przyzwyczajeń. Jeżeli nastawiamy się na dużego leszcza lepsze wyniki daje duży czerwony robak lub kukurydza. Pływanie i  wędkowanie z łodzi dozwolone jest tylko na sprzęcie zarejestrowanym dla tego akwenu. Obowiązuje tu strefa ciszy, pływamy tylko na wiosłach lub silnikach elektrycznych.
   Licencje na połów kupujemy w miejscowości Krzywe, gdzie mieści się dyrekcja WPN, lub w prawie wszystkich sklepach wędkarskich na terenie Suwałk. Można  ją też nabyć w niektórych sklepach spożywczych w przyległych do Wigier miejscowościach. Przy zakupie licencji konieczne jest okazanie karty wędkarskiej. Legitymacja członkowska naszego Koła Wędkarskiego oraz opłacone składki są nieistotne. 
   Po wykupieniu licencji otrzymamy broszurkę Sportowego Połowu Ryb na terenie WPN (w skład parku wchodzi jeszcze kilka jezior udostępnionych do wędkowania), warto się z nią zapoznać, bo kontrole na wodzie nie są rzadkością.
 
                                                                   Taaakiej ryby.......               czerwiec/2007r